Przepis na placek kokosowy pojawił się już na blogu (klik), ale dzisiaj wchodzimy w trochę inne klimaty. Mam dla Was recepturę na ciasto kokosowe z domową galaretką, które nie wymaga pieczenia. Stąd też pewność, że nam wyjdzie, w końcu nie może, nie wyrosnąć, prawda? 😀 Wystarczy odrobina cierpliwości w przygotowaniu kolejnych warstw ciasta i otrzymamy całość, która zachwyci bogactwem kolorów (od morelowego po rubinowy) i smaków (połączenie delikatnej, kokosowej pianki z kwaskowatymi owocami lasu).

Deser jest lekki, niskowęglowodanowym, nie ma w nim glutenu ani cukru. Ten ostatni zastąpiłam miodem, który, co prawda, zawiera zarówno glukozę jak i fruktozę, czyli cukier, ale do jego składu zaliczamy też enzymy, pochodzące z organizmu pszczół. W miodzie znajdują się olejki eteryczne i inhibitina, która pomaga hamować rozwój i pomnażanie się bakterii, ale żeby zachować te właściwości, lepiej go nie podgrzewać.*
Nie bez powodu zatem stosujemy miód w leczeniu przeziębienia czy grypy. Przykładem jest choćby złote mleko, napój na bazie kurkumy, oleju kokosowego, imbiru i cynamonu, które oprócz właściwości bakteriobójczych, działa jeszcze przeciwzapalnie. Do tradycyjnych terapii z wykorzystaniem miodu zaliczamy też mleko z czosnkiem i masłem. Prawdę mówiąc, smakuje średnio, ale za to przynosi szybkie efekty. Przekonajcie się sami. 🙂

Ciasto kokosowe z domową galaretką

Czego potrzebujemy? (8 porcji)
– 100 g suszonych moreli
– 80 g orzechów włoskich/pekan
– 20 g oleju kokosowego
– 1 mleko kokosowe w puszce
– 80 g miodu
– 200 g mrożonych owoców leśnych
– 1 pomarańczę
– 2 łyżeczki żelatyny

Ciasto kokosowe z domową galaretką

Jak przygotowujemy?
Suszone morele i orzechy zalewamy wrzątkiem, przykrywamy i odstawiamy na 10-15 min, żeby zmiękły. Po tym czasie, odlewamy wodę, a składniki wrzucamy do blendera, dodając olej kokosowy. Blendujemy aż do uzyskania gładkiej, jednolitej masy.
Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy gotową masę. Wyrównujemy poziom szpatułką i wstawiamy do lodówki na kilkanaście minut, żeby zastygła.
Mleko kokosowe w puszce wkładamy na noc do lodówki, do góry dnem. Następnego dnia wyjmujemy tylko stałą część i miksujemy do uzyskania konsystencji bitej śmietany. W razie potrzeby podlewamy odrobiną wody kokosowej z puszki. Dodajemy ok. 30 g miodu i znowu razem miksujemy. Kolejno wylewamy na przygotowany wcześniej spód.
Ciasto wkładamy do lodówki.

Owoce zostawiamy do całkowitego rozmrożenia i blendujemy na gładką masę. Dodajemy ok. 50 g miodu i jeszcze raz blendujemy. Wyciskamy sok z jednej pomarańczy i dolewamy do owoców.
Odlewamy 1/3 przygotowanego musu z owoców i podgrzewamy w naczyniu, dodając 2 łyżeczki żelatyny. Dokładnie mieszamy, żeby żelatyna się rozpuściła. Kolejno mieszamy pozostały mus z musem w naczyniu i wkładamy do lodówki na ok. 2 godziny, żeby galaretka lekko stężała.
Po tym czasie, wylewamy otrzymaną galaretkę na bitą śmietanę i wkładamy do lodówki. Czekamy kilka godzin, żeby całość się zastygła, a warstwy ciasta nie zmieszały.

Ciasto kokosowe z domową galaretką

Ciasto kokosowe z domową galaretką

I gotowe. Porcja ze zdjęcia ma jakieś 236 kcal, T: 17 g, W: 18 g, B: 2 g. Smacznego! 🙂

P.S. Ciasto przechowujemy w lodówce.

*Polski przewodni PALEO. Teoria, praktyka, przepisy., Iwona Wierzbicka, Katarzyna Karus-Wysocka, Wyd. Publicat