Nie możemy wejść w Nowy Rok bez czegoś słodkiego, prawda? 😀 Żeby było chociaż trochę tradycyjnie to dzisiaj pojawi się przepis na dobrze znanego wszystkim batona w formie deseru. Przepis jest oczywiście zmodyfikowany na moje własne potrzeby i tym sposobem mam dla Was dietetyczne ciasto 3 bit bez dodatku cukru. Moja wersja jest mniej kaloryczna i ma 2 razy mniej węglowodanów niż tradycyjny deser. Do ciasta nie dodawałam cukru, bo masy osłodziłam miodem i suszonymi daktylami. Nie znajdziemy w nim też glutenu, bo herbatniki zamieniłam na krakersy bezglutenowe.

Co do krakersów to wybierając gotowe produkty, zawsze czytam ich skład, im jest krótszy tym lepszy. Te, których użyłam mają w składzie 79% pełnoziarnistych płatków owsianych bez glutenu, 12% nasion, olej palmowy, skrobię, spulchniacz i miód. Szału nie ma, ale na noworoczne świętowanie nada się idealnie. 😉

Dietetyczne ciasto 3 bit bez cukru

Czego potrzebujemy? (12 porcji)
– 200 g krakersów bez glutenu (użyłam pełnoziarnistych krakersów Nairn’s)
– 100 g masła, np. osełka
– 1 opakowanie budyniu śmietankowego bez cukru (użyłam budyniu Winiary z naturalną skrobią)
– 375 ml mleka (użyłam migdałowego bez cukru)
– 50 g miodu
– 100 g suszonych daktyli
– 75 g tahini (pasty sezamowej)
– 1 puszka mleka kokosowego
– 25 g gorzkiej czekolady (min. 70 % kakao)

Dietetyczne ciasto 3 bit bez cukru

Jak przygotowujemy?
Odmierzamy 375 ml mleka do naczynia, a następnie odlewamy 100 ml, w którym rozpuszczamy proszek budyniowy.
Kiedy mleko się zagotuje, wlewamy pozostałą część i gotujemy jeszcze pół minuty, intensywnie mieszając. Potem zdejmujemy z ognia i odstawiamy do przestygnięcia.
W formie do pieczenia (moją jest tortownica o średnicy 22,5 cm), na papierze śniadaniowym rozkładamy krakersy przekrojone na pół.
Masło wyjmujemy z lodówki i kiedy zmięknie, ubijamy je na gładki krem. Kolejno dodajemy do masła budyń, który musi być zupełnie przestudzony, bo inaczej masa się zważy. Dodajemy po łyżce i cały czas miksujemy. Kiedy wymieszamy całość, dolewamy do masy miód i znowu miksujemy.
Masę budyniową rozsmarowujemy na wyłożonych krakersach, a potem układamy na masie kolejną warstwę krakersów.

Daktyle zalewamy wrzątkiem, żeby je przykryć i odstawiamy na kilkanaście minut, żeby zmiękły. Kolejno przekładamy tahini do blendera i dodajemy daktyle razem z wodą, w której leżały. Całość dokładnie blendujemy aż uzyskamy kremową konsystencję.
Masę daktylowo-sezamową wykładamy na kolejną warstwę krakersów. Potem na masie układamy ostatnią warstwę krakersów.
Puszkę mleka kokosowego wkładamy na noc do lodówki, odwróconą do góry dnem. Następnego dnia, wyjmujemy tylko stałą część mleka i miksujemy aż uzyskamy konsystencję bitej śmietany. Kolejno wykładamy na ostatnią warstwę krakersów.
Na bitą śmietanę z kokosa ścieramy gorzką czekoladę.

I gotowe. Ciasto wkładamy na kilka godzin do lodówki, żeby masy zastygły, a krakersy zmiękły.
Jeden kawałek ciast ma jakieś 302 kcal, T: 20 g, W: 24 g, B: 5 g.
Dla porównania kawałek 3 bita z tradycyjnego przepisu ma 452 kcal, T: 23,9 g, W: 51,3 g, B: 7,8 g. Czyli moja dietetyczna wersja ma 2 razy mniej węgli. Warto eksperymentować? Pewnie! 🙂

P.S. Kochani, szczęśliwego Nowego Roku! Żeby był jeszcze lepszy niż ten mijający 2017!