Słyszałam kiedyś teorię, że lody odchudzają. Z uwagi na ich niską temperaturę, organizm musi je najpierw ogrzać do swojej własnej, przez co zużywa dużo energii. Dochodzi zatem do spalania, optymiści twierdzą nawet, że spalania tkanki tłuszczowej. Co więcej, istnieją przecież diety, które pozwalają zredukować wagę, dzięki jedzeniu lodów. Tylko lodów. 😀

Prawda jest jednak taka, że do wyprodukowania tego zimnego deseru zużywa się sporo masła, cukru i śmietany, dlatego mało prawdopodobne by produkt końcowy można nazwać dietetycznym. Do tego dochodzą wybrane owoce albo bakalie, czekolada czy słodkie syropy, dlatego wynik kaloryczności jeszcze wzrasta.

Trudno jednak się im oprzeć, kiedy na zewnątrz panuje upał, a my szukamy sposobu na to, by skutecznie się schłodzić. Na każdym rogu czyha budka z lodami włoskimi albo, co gorsza, przez nasze osiedle przejeżdża pojazd z cudowną melodyjką, która przypomina czasy dzieciństwa. Kiedy tylko się pojawiała, trzeba było pędzić, ile sił w nogach do mamy i prosić o drobne. Byle tylko zdążyć! Byle o nas nie zapomniał! Pamiętacie te czasy? 😀

Dobra, w takim razie dzisiaj pokażę Wam jak w łatwy sposób, przy użyciu trzech składników, wyprodukować domowe lody bananowo-pistacjowe, które dostarczą czegoś więcej niż tylko pustych kalorii. 😉 Będzie to trochę czasochłonne, ale wysiłek jest naprawdę minimalny, a do tego obejdzie się bez specjalnych urządzeń. Zwykły blender wystarczy!

Domowe lody

Czego potrzebujemy (2 porcje)?
– 2 banany
– 50 g pistacji
– 100 g jogurtu naturalnego

Domowe lody

Jak przyrządzamy?
Najpierw kroimy banany w grubsze plastry i wkładamy do woreczków strunowych, które musimy umieścić w zamrażarce. Powinny tam poleżeć kilka godzin (ja zostawiałam je na 4-6) aż całkiem zamarzną. Po tym czasie, obieramy pistacje z łupinek, przekładamy do blendera, dodajemy jogurt i zamrożone wcześniej banany. Dalej blendujemy całość na gładką masę albo, jeżeli ktoś woli, zostawiamy wyczuwalne kawałki orzeszków.

Otrzymaną masę przekładamy do pojemnika i wkładamy do zamrażarki jeszcze na 0.5 – 1 godzinę. Po tym czasie możemy uformować kształtne kulki i delektować się ich smakiem.

Porcja na zdjęciu to jakieś 270 kcal, 8 g białka, 32 g węgli i 13 g tłuszczu. Smacznego! 🙂