Quiche, jak sama nazwa wskazuje, to tradycyjne danie kuchni francuskiej. W oryginalnej wersji, przygotowuje się go na w formie tarty, gdzie spodem jest klasyczne, kruche ciasto, a nadzieniem jest masa jajeczna na bazie mleka i śmietany. Dodatek stanowi zarówno mięso jak i warzywa. Smakuje doskonale podane na ciepło jak i na zimno.*
Moja dzisiejsza wersja jest nieco zmieniona, bo funkcję spodu przejmuje twardy ser, wykluczając kruche ciasto, dzięki temu dostajemy keto quiche lub, jak kto woli, niskowęglowodanową tartę.
Nadzienie pozostaje klasyczne, rządzą sezonowe warzywa i moje ukochane jajka. 🙂 Dlaczego?

Dużo słyszymy o tym, jak ważne jest dla człowieka białko, ale żeby to białko było jak najlepiej przyswajalne, musi zawierać komplet aminokwasów. Idealnym rozwiązaniem są białka kurzych jaj, bo chemicznie mają najbardziej zbliżoną budowę do białek ludzkiego organizmu. Do tego, zawierają bardzo ważny aminokwas, cholinę.**

Jajka to przede wszystkim życie. Żeby pisklak mógł wykluć się ze swojej skorupy, wystarczy, że będzie pobierał wszystkie witaminy i minerały zawarte w środku. Do stworzenia nowego organizmu nie ma potrzeby dostarczania substancji z zewnątrz. Pisklak nie jest połączony z matką za pomocą pępowiny jak u człowieka. Całe dobro znajduje się w środku! Dlatego warto zjadać jajka w całości. 🙂

O tym, jaką rolę pełni białko i ile powinniśmy go spożywać, pisałam już tutaj.

Keto quiche z warzywami

Czego potrzebujemy (4 porcje)?
– 8 dużych jajek
– 100 ml mleka kokosowego z puszki
– 200 g twardego sera koziego lub halloumi
– 200 g zielonej fasolki szparagowej
– 1 duży pomidor
– 1 zielona papryka
– olej kokosowy
– przyprawy: sól, pieprz, suszona natka pietruszki

Keto quiche z warzywami

Jak przygotowujemy?
Fasolkę szparagową myjemy pod bieżącą wodą, a potem pozbywamy się końcówek. Kolejno wrzucamy do wrzącej, osolonej wody i gotujemy przez ok. 5-10 min, żeby pozostała lekko twarda.
Pomidora obieramy ze skórki i kroimy w plastry. Paprykę przekrawamy na pół, wydrążamy gniazda nasienne i wrzucamy do wrzącej wody na 2 minuty, żeby lekko zmiękła. Kolejno kroimy w cienkie paski.
Do miski wbijamy jajka, dodajemy mleko kokosowe i całość dokładnie mieszamy, doprawiając solą i pieprzem do smaku.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni (opcja pieczenia góra-dół). Formę do tarty (moja ma 27 cm średnicy) wykładamy papierem do pieczenia i smarujemy olejem kokosowym. Na spodzie układamy połowę sera koziego lub halloumi pokrojonego w plastry. Kolejno układamy ugotowaną, przeciętą na pół fasolkę, paski papryki i plastry pomidora. Całość zalewamy masą jajeczną. Na wierzchu układamy resztę sera.
Pieczemy około 30 min aż jajka się zetną a ser roztopi.

Przed podaniem posypujemy suszoną natką pietruszki.
Jedna porcja ma 445 kcal, T: 32 g, W: 8 g, B: 30 g. Smacznego! 🙂

*Wikipedia
** Tłuste życie, J. Kwaśniewski, T. Kwaśniewski, Wyd WGP, 2010