Co kraj to obyczaj – słyszymy często to zdanie, kiedy ktoś nawiązuje do odmiennej mu kultury albo zwyczajnie, dziwi się na widok oryginalnie ubranych obcokrajowców. Nawiązując do kuchni, za każdy razem wpadam w błogi nastrój, gdy mam okazję próbować specjałów innych narodów, a kiedy są przygotowywane przez lokalnych mieszkańców to mogę porównać to do pełni szczęścia. 🙂 Przykładem jest kuchnia francuska, jedna z moich ulubionych, którą niejednokrotnie raczył mnie znajomy. Na przygotowanym przez niego stole nie mogło zabraknąć lekkich przekąsek, serów, tarty na słodko i jej odmiany – quiche.

Wiele razy zastanawiałam się, jakie ciasto, w przypadku tarty, jest tym właściwym. Przecież miałam okazję próbować wersji z ciastem francuskim, kruchym albo drożdżowym, podawaną na słodko z owocami albo na słono z warzywami. Z kolei quiche widziałam tylko w wersji z ciastem kruchym, na słono i najistotniejsza kwestia – zapiekanym ze śmietanową-jajeczną polewą.

Wersja dzisiejsza – krucha tarta à la pizza – łączy trochę kuchni francuskiej, ale w efekcie końcowym bardziej przypomina danie kuchni włoskiej. Jedno jest pewne – smakuje obłędnie. 🙂 Przepis trochę zmieniony – mąka pszenna zastąpiona razową, a ser żółty mozzarellą.

Krucha tarta à la pizza – czego potrzebujemy? (4 porcje)
(ciasto)
– 150 g mąki razowej
– 100 g masła
– 1 łyżkę wody
– 1 łyżeczkę ziół prowansalskich
(farsz)
– 350 g pieczarek
– 100 g wędzonej piersi z kurczaka
– 1 kulkę mozzarelli
– 1 łyżka oliwy

Krucha tarta à la pizza – jak przyrządzamy?
Najpierw przesiewamy mąkę przez sito, wysypujemy na stolnicę. Kolejno dodajemy zioła prowansalskie, łyżkę wody i masło pokrojone w kawałki, żeby lepiej było je ugniatać. Zagniatamy ciasto, żeby połączyć wszystkie składniki w jednolitą całość. Pakujemy je do woreczka i wkładamy do zamrażarki na pół godziny. Dalej kroimy pieczarki w cienkie plastry, po czym smażymy na oliwie aż zmiękną. Ciasto wykładamy na natłuszczoną formę, nakłuwając je widelcem w kilku miejscach i wkładamy do rozgrzanego do 180 stopni (góra-dół) na 20-25 minut. Po tym czasie wypełniamy je pieczarkami, pokrojoną w paski wędliną i startą mozzarellą. Znowu wkładamy do piekarnika na kilkanaście minut, czekając aż ser się ładnie roztopi.

Przyrządzone danie dzielimy na cztery równiutkie części, aby każdy dostał własny trójkąt i częstujemy rodzinę lub przyjaciół. Taka jedna porcja zawiera łącznie 450 kcal i może być świetną alternatywą dla zwyczajnej pizzy, która składa się w większości z białego ciasta i żółtego sera, i na której jednym kawałku ciężko jest nam poprzestać. 😀 Smacznego!