W wielu tradycyjnych, polskich domach, na drugie danie (zaraz po rosole), wjeżdża mięcho w towarzystwie ziemniaków i surówki. Przygotowując bożonarodzeniowy obiad, zwykle decydujemy się na coś bardziej wyszukanego niż kotlety schabowe. U jednych będzie to faszerowana kaczka czy rolada, a […]
Czytaj dalejPo udanej próbie przygotowania bezmięsnych burgerów z soczewicy i ziemniaków, przyszedł czas na prawdziwe jedzenie. 😀 Dzisiaj będziemy rzucać mięchem, które na końcu wyląduje na naszym talerzu jako domowe burgery. Pojawią się też domowe bułki nisko-węglowodanowe na bazie mleka i mąki […]
Czytaj dalejKiedy myślimy o pizzy to zaraz przed naszymi oczami pojawia się białe i puszyste ciasto, które z miejsca klasyfikujemy jako niezdrowe. I dobrze, bo ciasto, którego głównym składnikiem jest mąką pszenna, nie stanowi dobrego źródła węglowodanów w naszej diecie. Mąka […]
Czytaj dalejSezon jesienno-zimowy obfituje w przeziębienia. Pogoda się zmienia, dzień jest coraz krótszy, brakuje nam słońca i energii do porannego wstawania. Ciągle słyszymy, żeby budować odporność i brać suplementy, zawierające najpopularniejszą z witamin. Chodzi oczywiście o witaminę C. Słyszeliście pewnie, że możemy […]
Czytaj dalejOd kiedy jestem na diecie nisko-węglowodanowej, faszerowanie warzyw stało się dla mnie chlebem powszednim. Wcześniej to ryż lub kasza zajmowały miejsce na talerzu, a nie od dziś wiadomo, że jemy głównie oczami. Teraz, chcąc zwiększyć optycznie ilość zjadanej porcji i […]
Czytaj dalejMam wrażenie, że pojawiło się tutaj dużo wegetariańskich przepisów. Prawda. Chyba łatwiej obchodzić mi się z warzywami, bo z nimi nie można nic zepsuć. Do mięsa trzeba mieć specjalną rękę. I serce. 😉 Ale kiedy któryś ze znajomych zapytał, czy […]
Czytaj dalejW końcu mam chwilę, żeby usiąść i uporządkować zdjęcia. Też tak macie, że czasami wracacie bardziej zmęczeni z urlopu niż byliście przed wyjazdem? 😀 Nic dziwnego, w moim przypadku wszystkie urlopowe pobyty w Polsce kończą się na bieganinie. Bo przecież […]
Czytaj dalejPrzychodzi w życiu taki moment (u mnie najczęściej piątek), że wypada zjeść coś wegetariańskiego. Wtedy tradycyjne kotlety schabowe idą w odstawkę, a na stół wjeżdżają vege kotlety. Kiedyś robiłam je z soczewicy i ziemniaków (link), ale niestety musiałam wymyślić inne zamienniki, kiedy […]
Czytaj dalejZawsze przy okazji organizowania grilla mój już-mąż upierał się, żeby przygotować grillową sałatkę. W jej skład wchodziły wszelkiej maści warzywa z surowym kalafiorem i majonezem na czele. Jakoś nigdy nie mogłam się do niej przekonać przez obecność tego majonezu właśnie, […]
Czytaj dalejPamiętam czasy, kiedy jeszcze odwiedzałam swojego już-męża w UK-eju. Wtedy zwykł serwować mi na śniadanie parówki i tosty z serem żółtym, oblane sosem BBQ. 😀 Muszę przyznać, że ten sos należał do moich ulubionych i potem, kiedy zostawiłam tę ciemną […]
Czytaj dalej