Pamiętam, że od najmłodszych lat towarzyszyła mi niechęć do poszczególnych części kurczaka. Nie mówię akurat o piersi, bo te smakowały mi najbardziej w postaci kotleta, którym teraz zajadam się jedynie kilka razy do roku, najczęściej przy okazji wesel kogoś z rodziny czy znajomych. Częściej omijam go z daleka, z racji panierki, która nie da się ukryć – nasiąka tłuszczem i podbija kaloryczność kawałka mięcha.

Wracając do kurczaka, pochodzę ze wsi i odkąd pamiętam, moja babcia hodowała kury, indyki, a swego czasu nawet krowę. Dlatego zawsze w niedzielę był na obiad rosół i gotowane kawałki mięsa.  Jedząc przez tyle lat szyjki, skrzydełka, nóżki i udka, dochodzisz kiedyś do momentu, że nie możesz już na nie patrzeć. Zresztą, kiedy zaczęłam studiować, pracowałam w restauracji, gdzie nasi kucharze, również w niedzielę przygotowywali dla nas na obiad pieczone nogi/udka z kurczaka. Tego już było za wiele! Teraz zdzierżę piersi, ale cała resztę – niekoniecznie.

Chciałam coś przygotować, żeby spróbować przekonać się do udek. Dlatego zdecydowałam się na potrawkę z kurczaka w pomidorach i bakłażanie. I wiecie co? Działa! Jak to przyznał mój Luby – 9 i pół uśmieszka. Zapytałam, dlaczego nie 10, a on na to, że nie ma boczku. 😀
Polecam też wszystkim mamom, które borykają się z niejadkami. Takim obranym, gotowym do zjedzenia mięsem powinni dać się oszukać!

Potrawka z kurczaka – czego potrzebujemy (2 porcje)?
– 100 g brązowego ryżu
– 2 udka kurczaka
– 4 mini bakłażany (lub 1 duży)
– 1 pomidor malinowy i kilka koktajlowych do przybrania
– 0,5 kostki (100 g) sera halloumi
– 2 łyżki przecieru pomidorowego
– 30 g płatków migdałowych
– gałązka świeżej bazylii
– przyprawy: słodka papryka, chilli, sól i pierz

Potrawka z kurczaka – jak przyrządzamy?
Najpierw gotujemy udka z kurczaka do miękkości (około 30 min). Wyjmujemy z wody i obieramy widelcami mięso do samej kości. Odrzucamy całą skórę. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Kolejno prażymy na suchej patelni płatki migdałów. Dosłownie kilka minut na małym ogniu, żeby się nie przypaliły, a jedynie zarumieniły. Gotowe odstawiamy na bok. Dalej na tej samej patelni podsmażamy na małej ilości oleju koksowego ser halloumi pokrojony w grubsze plastry. Gotowy ser odstawiamy na bok.
Warto w tym momencie nastawić ryż. Zwłaszcza jeżeli używamy naturalnego, który zwykł się gotować około 20-30 min.
Z pomidora malinowego ściągamy skórę – najprostszy sposób to nacięcie pomidora i pozostawienie go w misce z gorącą wodą przez kilka minut. Bakłażany kroimy w plastry i podsmażamy na patelni, dalej dodajemy pokrojonego pomidora i dwie łyżki przecieru pomidorowego rozmieszane z dwoma łyżkami wody. Zagotowujemy i wrzucamy mięso kurczaka. Mieszamy dokładnie i dodajemy posiekaną bazylię, jedną łyżeczkę papryki i pół łyżeczki płatków chilli/ostrej papryki.

Na talerzu układamy ugotowany na sypko ryż, dodajemy porcję mięsa z warzywami, plastry halloumi, pomidory koktajlowe i posypujemy płatkami migdałów. Do przybrania – liść bazylii.

No i gotowe – porcja potrawki z kurczaka to 547 kcal, z czego 21,7 g tłuszczu, 44,6 g węgli i 41,5 g białka. Smacznego! 🙂