Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz, na co trafisz... Chyba każdy z nas słyszał ten cytat z filmu Forrest Gump i biorąc pod uwagę jego dosłowne znaczenie, trudno się nie zgodzić. W końcu, kupując w sklepie bombonierkę na urodziny babci czy imieniny cioci, dostajemy kilka rodzajów pralin o niezidentyfikowanym składzie, gdzie na pierwszym miejscu króluje cukier, dalej tłuszcz kakaowy, mleko w proszku (koniecznie odtłuszczone!), sproszkowana serwatka, tłuszcz palmowy, emulgatory i aromaty. Reszta dodatków zależy już tylko od wyobraźni producenta.
A ja mam dla Was przepis na paleo czekoladki z czterech składników, które ładnie zapakowane, również mogą posłużyć za imieninowy podarek. A cóż takiego znajdziemy w składzie?

Suszone daktyle – idealny zamiennik cukru do wypieków, świetne do przygotowania masy karmelowej (której użyłam w przepisie na 3 bita). Sprawdzają się zwłaszcza jako posiłek okołotreningowy, jeżeli chcemy doładować organizmowi węglowodanów. Daktyle szybko dostarczają sacharozy, czyli połączenia glukozy i fruktozy, występującej w cukrze trzcinowym i buraczanym.*

Migdały – zawierają kwasy Omega 6, potas i witaminę E, która jest świetnym antyoksydantem, dodatkowo jest zaangażowana w produkcję różnorakich hormonów, m.in. w przysadce mózgowej i nadnerczach oraz męskich hormonów płciowych. Witamina E poprawia funkcjonowanie jajników i redukuje stany zapalne. Potwierdzono również pozytywne oddziaływanie na łagodzenie bólu piersi, zwłaszcza przed okresem.**

Olej kokosowy – ma silne działanie antybakteryjne.

Kakao – źródło potasu, żelaza, cynku i magnezu. Cynk odgrywa zasadniczą rolę w naszym metabolizmie, jest niezbędny do prawidłowej pracy jajników i układu odpornościowego. Wszystkim, którzy chcą mieć zdrową cerę, włosy i mocne paznokcie, polecam suplementowanie się cynkiem, bo jest to niezbędny minerał w procesie regenerowania się naszego szkieletu. Z kolej magnez pomaga w walce z uporczywym zespołem napięcia przedmiesiączkowego, zmniejsza ochotę na słodycze i śmieciowe jedzenie oraz redukuje zmęczenie.**

Poniżej przepis na te małe czekoladowe cuda, pełne witamin i minerałów. Tylko pamiętajcie, nie zjedzcie wszystkich na raz, bo nawet paleo czekoladki z dobrym składem, w nadmiarze szkodzą. 😀

Paleo czekoladki z czterech składników

Czego potrzebujemy? (15 sztuk)
– 120 g suszonych daktyli
– 130 g migdałów
– 30 g oleju kokosowego
– 20 g gorzkiego kakao

Paleo czekoladki z czterech składników

Jak przygotowujemy?
Z suszonych daktyli pozbywamy się pestek (jeżeli takowe posiadają), przekładamy je do miski i zalewamy wrzątkiem, żeby napęczniały i zmiękły. Zostawiamy je pod przykryciem na kilkanaście minut.
Migdały mielimy w blenderze przez kilka minut, żeby uzyskać proszek/mąkę migdałową.
Do blendera dodajemy przygotowane wcześniej daktyle, olej kokosowy i kakao. Zaczynamy blendować, dolewając wodę, w której moczyły się owoce. Dolewamy jej tyle aż uzyskamy konsystencję masła kakaowego.
Do pojemnika na lód wkładamy papierowe papilotki do wypieków i przelewamy masę. Kolejno wkładamy do zamrażarki na min. 4 godziny, żeby masa się zastygła.

Paleo czekoladki

paleo czekoladki

I gotowe! Jedna czekoladka ze zdjęcia ma jakieś 92 kcal, T: 6 g, W: 7 g i B: 2 g.

P.S. Przechowujemy w zamrażarce, wyjmując je na kilka minut przed podaniem.

*Jedz świadomie. Jak żywność wpływa na Twoje zdrowie cz. I, Iwona Wierzbicka, Ajwen, e-book
**Don’t let your hormones ruin your life, dr Sandra Cabot, Wyd. WHAS Pty, Australia 2004