Po moim ostatnim wpisie na temat poświątecznego detoksu padły pytania, co mają zrobić Ci, którzy nie posiadają ani wyciskarki wolnoobrotowej, ani sokowirówki? Dobre wyzwanie. Niestety, ja również takich sprzętów nie posiadam. Mam malakser od Kitchen Aid, ale pozwala on jedynie na wyciskanie soku z cytrusów. W detoksie zaś chodzi o to, żeby przygotować soki warzywne lub warzywno-owocowe. Dlatego pokaże Wam dzisiaj, jak wycisnąć sok bez sokowirówki, a w dodatku sok z twardych warzyw, np. marchewki czy buraka.

Jak wycisnąć sok bez sokowirówki? – Potrzebne sprzęty.

– tarka do warzyw (albo malakser)*
– ręczna wyciskarka do cytrusów
– pielucha tetrowa (albo gaza opatrunkowa)
– naczynie

Malakser bardzo przydaje się przy wyciskaniu soku, bo pozwala oszczędzić sporo czasu, ale zwykła tarka do warzyw, która posiada drobne oczka w zupełności wystarczy.

Jak wycisnąć sok bez sokowirówki? – Wykonanie.

Warzywa dokładnie myjemy i obieramy ze skóry. Kolejno, za pomocą malaksera lub ręcznej tarki, ścieramy je na drobnych oczkach aż otrzymamy konsystencję purée. Warzywa (lub owoce) w takiej postaci przekładamy do pieluchy tetrowej (lub gazy opatrunkowej). Podstawiamy szklane naczynie i wyciskamy z nich cały sok. Kolejno, rozlewamy sok do szklanek.

Jak wycisnąć sok bez sokowirówki? – Resztki.

Pozostałe resztki, które stanowią błonnik w czystej postaci, możemy wykorzystać do zrobienia placuszków warzywnych. Wystarczy, że do odciśniętej masy dodamy jajko i odrobinę mleka (lub napoju roślinnego) i rozgrzejemy tłuszcz na patelni (olej kokosowy lub masło klarowane). Za pomocą łyżki możemy uformować placuszki, które obsmażamy z jednej i drugiej strony po kilka minut.

Takie placki możemy podać na słodko, np. z dżemem, albo wytrawnie, z dodatkiem domowej pasty, masła, hummusu, itp. Dzięki temu, wykorzystamy warzywa w całości, a do tego, przygotujemy szybkie śniadanie.

Jak wycisnąć sok bez sokowirówki? – Minusy.

Oczywiście, wyciskanie soku bez sokowirówki czy wyciskarki wolnoobrotowej to dosyć żmudne zajęcie, które wymaga czasu i nakładu pracy, ale w awaryjnych sytuacjach, zwłaszcza dla tych, którzy nie piją soków na co dzień, świetnie się sprawdzi.

Dzisiejsze wyciskarki są coraz nowocześniejsze, dlatego ilość resztek jest minimalna, co też przemawia za ich zakupem.

Czy ten zakup jest nam potrzebny? Tak, jeśli chcemy pić świeżowyciskane soki kilka razy w tygodniu, czy nawet codziennie. Ale jeżeli raz w roku, robimy detoks sokowy to wtedy nie ma sensu wydawać pieniędzy na sprzęt, który będzie leżał nieużywany w kuchennej szafce.

 

 

Zobacz również:

Poświąteczny detoks